Life below the fold

Don't link here

Month: July 2006

Pasażer, czarny sen PKP

Posted on 31 July 2006 by smyru

Warszawa, Dworzec Centralny i okolice, godz. 22. Podejmuję samobójczą próbę zakupienia biletu na jutrzejszy pociąg Intercity do Wrocławia. Kasa Intercity w podziemiu: — Dobry wieczór, chciałbym kupić bilet na jutro na Odrę do Wrocławia Głównego, chcę zapłacić kartą. — U mnie pan nie zapłaci, jedynie w kasach na górze, w holu dworca. Udaję się na […]

"Wesoły" autobus

Posted on 31 July 2006 by smyru

Jechałem wczoraj do centrum na spotkanie. O 17:37 miał być planowo autobus linii 26. Gdy kasowałem bilet w spojrzałem na zegar na kasowniku, akurat wskakiwała 17:36. Autobus już jechał. Brawo, cóż za rozbrajająca punktualność. Jak ktoś przychodzi punktualnie, jest sam sobie winien. Prawda?

Wszystko już było, wszystko jeszcze będzie

Posted on 29 July 2006 by smyru

Przeczytałem ten tekst ze sporym zaciekawieniem i byłem pełen atencji dla autora — w końcu nie często spotyka się w sieci dobre dziennikarsko teksty — po to jedynie, aby na końcu okazało się, że jest to ot po prostu kopia tekstu poświęconego Linuksowi, na którym brutalnie i banalnie dokonano s/Linux/FreeBSD/g. Poczułem się zdegustowany. Już nawet nie tym, że coś […]

Światło, FreeBSD, Debian, pakiety i pliki

Posted on 25 July 2006 by smyru

Vermin postanowił rzucić trochę światła na moje braki debianowe. Mój zarzut oczywiście nie był do końca fair zważywszy, że Debian wykorzystuje binarne pakiety, natomiast *BSD podstawą instalacji softu jest kompilacja ze źródeł, w pkg-plist znajduje się lista instalowanych plików, a paczki są jedynie uzupełnieniem portów. W przypadku paczek FreeBSD jest o tyle łatwo przeskoczyć ich […]

Biedne BSD

Posted on 19 July 2006 by smyru

Ze zgrozą obserwuję rosnącą modę na systemy z rodziny BSD. Najwyraźniej to cool, dandy & jazzy być użytkownikiem systemu FreeBSD. Może Linux nie robi na dziewczynach już takiego wrażenia? Może na *BSD i kompilację portów podrywa się skuteczniej? Zachodzę w głowę, skąd biorą się kolejne domorosłe serwisy poświęcone *BSD. To coś na kształt inflacji. Zresztą jak […]