Don't link here
Posted on 31 July 2006 by smyru
Jechałem wczoraj do centrum na spotkanie. O 17:37 miał być planowo autobus linii 26. Gdy kasowałem bilet w spojrzałem na zegar na kasowniku, akurat wskakiwała 17:36. Autobus już jechał. Brawo, cóż za rozbrajająca punktualność. Jak ktoś przychodzi punktualnie, jest sam sobie winien. Prawda?
FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie
Comments are closed at this time.
Grunt, że spotkanie się odbyło (hic) :)
Grunt, że spotkanie się odbyło (hic) :)
A co do płockich autobusów – to kto z nich w zasadzie korzysta? Przecież tu wszędzie jest taaak blisko. To nie WWA ani WRC Panie kolego…