Don't link here
Posted on 16 August 2006 by smyru
I pomyśleć, że zainstalowałem go już sporo czasu temu, ale wyglądał tak niepozornie. Hmm, cóż może być porywajacego w programie do rysowania diagramów? Otóż wiele. Jeśli rozwiązuje problemy, które przed tobą stawia życie.
Dia. Świetny program. Jeden z klejnotów korony wolnego oprogramowania. Tworzenie diagramów jest nie tylko wygodne, ale także są to ilustracje, które de facto same się dokumentują, jako że Dia zapisuje je w postaci XML, który to przy wykorzystaniu odpowiedniego narzędzia może zostać skonwertowany do postaci: kodu źródłowego, bazy danych etc.
Zupełnie przypadkiem natrafiłem w sieci nawet na ilustracje z zastosowania DIA do projektowanie rozkładu mieszkania.
Nie przeszkadza mi nawet to, że Dia podobnie jak GIMP korzysta z trybu SDI (single document interface), który każdy otwarty dokument umieszcza w osobnym oknie. Być może dlatego, że z natury diagramy rysuję w oknach rozwiniętych na cały ekran i przełączanie narzędzi nie jest tak bardzo klikożerne jak w GIMP’ie.
FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie
Comments are closed at this time.
trybu? :) A może korzysta z pneumatyki a nie z zębatek? ;-)
Argh. Przestałem pisać w pół logu w pracy i zapomniałem do tego wrócić.