Don't link here
Posted on 26 July 2007 by smyru
Ostatnimi czasy chyba stałem się nad wyraz krytyczny, bo sprawia mi radochę wytykanie baboli jak tu. Swoją drogą taki Lubin, to ma jednak ciężko. Bodaj w weekendowym numerze Rzepy sprzed 2 tygodni pojawiła się notka o skazaniu oficera milicji dowodzącego w 1982 roku pacyfikacją demonstracji opozycyjnych, w czasie której zginęły 3 osoby. Oczywiście wg Rzepy rzecz miała się w Lublinie.
Tymczasem czytam sobie ostatnio z zaciekawieniem godnym retrospekcji książkę: "Linux Programowanie" autorstwa Neila Matthew i Ryszarda Stones. Pozycja wydana przez ReadMe w 1999, oryginalne wydanie z 1996 roku. Niemniej czyta się szybko, mile i jak wspomniałem, człowiek ma okazję wrócić myślami w przeszłość. Czytam dla przyjemności czystej.
Tuż na samym początku trafiłem tam na ciekawostkę. Jest to zabawny błąd w tłumaczeniu. Cytuję:
Free Software Foundation została powołana przez Richarda Stallmana, autora GNU Emacsa, jednego z najlepiej znanych redaktorów Uniksa i innych systemów.
Źródło: Linux Programowanie, Neil Matthew, Ryszard Stones, W-wa 1999, Wyd. ReadMe, str. 3 paragraf 2 od góry.
Zabawny błąd. Tłumacz zapomniał, że angielski editor jest — jak mawiał mój luzytanista — wściekle wieloznaczny i uznał, że odnosi się on do człowieka, tj. Stallmana, a nie do programu czyli Emacsa. Stąd przetłumaczenie fragmentu w takim, zupełnie pozbawionym sensu kontekście.
Domyślam się tutaj, bo oryginalnego tekstu nie znam, ale obstawiam, że prawidłowo powyższy fragment powinien brzmieć:
Free Software Foundation została powołana przez Richarda Stallmana, autora GNU Emacsa, jednego z najlepiej znanych edytorów dla Uniksa i innych systemów.
Uwaga! W oryginale książka ma tytuł Beginning Linux Programming
FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie
Comments are closed at this time.
Problem Lubina/Lublina tłumaczy sensowność stosowania kodów pocztowych (listy adresowane na 59-300 Lublin przychodzą jednak do Lubina) oraz nazwania lubińskiej stacji kolejowej “Lubin Górniczy”, żeby trudniej było się pomylić.