Life below the fold

Don't link here

Czy można nienawidzieć programu?

Posted on 5 December 2006 by smyru

Niejednokrotnie sam zadawałem sobie powyższe pytanie i zżymałem się na swą egzaltację. A jednak nie potrafię mówić/pisać o tym w innych kategoriach emocjonalnych (czy można czuć emocje w stosunku do oprogramowania?). cPanel doprowadza mnie do frustracji, wyrywania włosów, odbiera humor, przyprawia o niesmak i kilka jeszcze innych dolegliwości.

Jestem zaawansowanym użytkownikiem. Pracuję w sieci od 1995 roku. Czuję się w linii komend jak ryba w wodzie i doprawdy nie rozumiem, jak można się było tyle natrudzić, aby rzeczy proste, bezproblemowe, zestandaryzowane pomiędzy różnymi systemami w taki sposób skomplikować, zohydzić. Interfejs tego oprogramowania jest potworny. jego spolszczenie niezrozumiałe. Integracja z dołączanymi usługami i programami żałosna.

Dajmy przykład. Posiadam w obrębie swego konta wykupione 3 bazy danych na serwerze MySQL. Postanowiłem zgromadzić w obrębie jednej bazy wszystkie tabele dotyczące swoich prywatnych zasobów (blog, galeryjka, te sprawy) i zamierzałem poszczególnym tabelom ładnie przezywanym “po węgiersku” od poszczególnych stron przyznać wyłącznego użytkownika. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w cPanelu uprawnienia dla użytkownika mogę nadawać jedynie per base. Nic to, pomyślałem oto link do phpMyAdmina, poradzimy sobie inaczej. I tu wzrósł poziom mej frustracji, bo rzecz tak banalna okazała się wyłączona, niedostępna, niebyła.

Kolejny przykład. Postanowiłem stworzyć na bazie jakiegoś gotowego, w zamyśle — sprawdzonego rozwiązania galerię zdjęć, bo to rodzina daleko. Asia utrwala regularnie Tosię na zdjęciach. Mailem je wysyłać nieskładnie. W końcu żyjemy w wieku informatycznym. Najprostrzą drogą poszedłem. Zainstalowałem na serwerze gallery2. Ni w ząb nie działa. Ależ, ależ tam w cPanelu widziałem coś jak Fantastico z gotowymi skryptami. Pewnie admini nałożyli restrykcje dla bezpieczeństwa na jakieś funkcje PHP w serwerze. Instaluję gallery2 z Fantastico. Spokojnie, liczę do dziesięciu, recytuję Beatus ille…, bo nie działa. Piszę na pomoc techniczną. Dostaję błędy takie, siakie, owakie. Odpowiedź:

program wymaga funkcji exec(), która jest zablokowana na naszych serwerach.

I teraz zaczynam się zastanawiać. Właściwie po kiego grzyba, udostępniać taki program swym uczciwie płacącym klientom, skoro serwer go nie wspiera? Ale ja to dziwny jestem, chyba. Bo na mego maila zwrotnego nie raczono mi już odpowiedzieć.

Miało być o cPanelu, a ja do znudzenia o jakości usług w Polsce. Patrząc na to jak działa i zachowuje mi się cPanel, odnoszę wrażenie, że ktoś w widzie “upraszczania” doprowadził do zgoła innego efektu. Wyszła z tego szkarada, która w celu samego logowania otwiera mi tutaj 3 okna (sic!). Która z banalnych czynności, jak monitorowanie logów, robi zadanie tak niewdzięczne, że nie dziwię się, iż zwykłych użytkowników przeraża myśl o bardziej zaawansowanych formach korzystania z Internetu.

Choroba ta nie dotyczy li tylko cPanelu. Jest częsta w programowaniu w ogóle, ale w rozwiązaniach sieciowych jest wręcz powszechna. Dajmy na to dziesiątki systemów CMS, które w swej idei powinny zastąpić żmudną robotę webmastera, rozrośnietych tak bardzo i tak nakomplikowanych, że aby ich używać potrzeba nie tylko webmastera ale wręcz operatora specjalnie doń przeszkolonego. To spostrzeżenie z własnego, roboczego podwórka.

Słuchajcie ludzie: mniej to więcej!

Categorized As

FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie

Comments

  1. Słoń says:

    Frustrują Cię CMS-y? Jacek Gendera zrobił rewelacyjnego Reptile’a. Jak dotychczas żaden ze znanych mi “profesjonalnych” systemów się do niego nie umywa.

  2. smyru says:

    CMS-y mnie nie frustrują. Zaś źle skonstruowane interfejsy użytkownika i źle napisany programy tak. Chętnie zobaczę, co jest takiego w Reptilu, którego tak chwalisz.

  3. pieCzareq says:

    Moje doswiadczenia z cPanelem sa analogiczne. Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze pisal go ktos majacy srednie zrozumienie sterowanych przez niego aplikacji, zwlaszcza mySQL. Kilka ograniczen narzucanych przez cPanel mnie oslabilo…

  4. smyru says:

    Ja mam podejrzenia, że to mogą być ograniczenia, które nie tyle stawia sam cPanel, ile ISP, który np. chce mnie zmusić, abym wykupił dodatkową bazę w MySQL, mimo że ja swobodnie potrafię się zmieścić w obrębie 3 wliczonych w podstawowy abonament, byle pozwolono mi przydzielać uprawnienia per table.

  5. pieCzareq says:

    Byc moze. Ja mam konto z nieskonczenie duza liczba baz danych a i tak sa kretynskie ograniczenia, m.in. na instrukcje grant.

Comments are closed at this time.