Life below the fold

Don't link here

Jarski azyl w Warszawie

Posted on 24 August 2006 by smyru

Natknąłem się nań jakiś czas temu, ale wciąż mile mnie zaskakuje. VEGAbar. Przepyszne, niedrogie jedzonko na miejscu i na wynos, miła obsługa, zaskakujące, zmieniające się menu, spokojny zakątek. Wszystko czego potrzeba. Szczerze wszystkim polecam. Nowy budynek przy Teatrze i Harendzie na Oboźnej 9. No i czynne do 21:00. Mniam…

Osobiście polecam sabji (muszę znaleźć przepis), pieczone ziemniaki, bardzo smacznie przyrządzony ryż, surówkę z marchewki (sic!). No i wreszcie, zapomniałbym, jest tam fajka wodna!

To miejsce ma swój własny urok, jednak mi przypomina mój inny azyl, wrocławską pizzerię Pronto koło Szermierza jeszcze z czasów przed zmianą wystroju. Prosto, elegancko i nienachalnie. Jadłospis ma w sobie też coś ze starej, dobrej, wrocławskiej Wegi.

Categorized As

FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie