Life below the fold

Odnalezione piękno

Posted on 7 April 2016 by smyru

Trafiłem niedawno na (popularno)naukowy artykuł w New York Timesie, który mnie zaciekawił, a akurat nie miałem za bardzo czasu, żeby go przeczytać. Ponieważ rano miałem dla odmiany jechac do pracy komunikacją miejską – postanowiłem, że wydrukuję go sobie jako lekturę.

Jakież było moje zdziwienie, gdy zamiast pokracznie sformatowanej strony ujrzałem bardzo elegancko sformatowany tekst, z wysmakowaną szeryfową czcionką (któż o tym dziś pamięta!), wcięciami akapitów, właściwą interlinią etc.

Z rozpędu zacząłem sprawdzać inne otwarte karty przeglądarki i włączać podgląd drukowania, aby skonfrontować z tym, czego dopiero doświadczyłem. I tu zostałem sprowadzony na ziemię… przez polski web.

Pewnie moja próbka nie jest w żaden sposób reprezentatywna, ale dla witryn, które sprawdziłem, porównianie wygląda bardzo blado. Takie tuzy jak Wyborcza, Rzepa czy nawet TygodnikPowszechny mogą się chować z głową w piasku wobec NYT, WashingtonPost, Medium, czy choćby Wikipedii.

Spośród zagranicznych witryn składem strony do druku i jego jakością nie przejmują się na ogół witryny czysto techniczne – The Register, ArsTechnica, co akurat potrafię sobie wytłumaczyć, bo ich odbiorcy rzadziej dotykają papieru niż myszy. Jednak mediów o – bądź co bądź – papierowym rodowodzie nic nie usprawiedliwia w mych oczach. Przecież Rzepa za Gaudena dostała nagrodę na piękny skład w druku. Czy nic już tam z tego nie zostało?

Może jestem naiwny, może w mediach rządzi już tylko i wyłącznie korporacyjna etyka i minimalizacja kosztów, ale przywykłem wymagać.

Categorized As

FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie