Life below the fold

Don't link here

Autobusy kontra rozkłady

Posted on 29 November 2005 by smyru

Spóźniłem się dziś na autobus linii 24 na swoim przystanku – Armii Krajowej/Zielony Jar – mimo że wyszedłem wcześniej niż zwykle. Spóźniłem się, bo kierowca przyjechał i odjechał przynajmniej 2 minuty przed czasem, wedle zegarka mojego, innych podróżnych z przystanku i telefonicznego.

Lekceważenie rozkładu przez autobusy wydaje mi się w Płocku nagminne. O ile mogę przeboleć spóźnianie się, to wcześniejszy odjazd jest karygodny. Takie sytuacje powodują, że pasażer nie może i nie liczy na komunikację publiczną, co jest ze stratą dla samej komunikacji (alienacja pasażera i przewoźnika, wzrost zachowań nieprzyjaznych przewoźnikowi wśród pasażerów jak jazda na gapę), dla pasażera, całej społeczności i środowiska.

Niechże kto wreszcie zrozumie, że komunikacja publiczna to rodzaj służby. A pasażerowie to nie dopust boży, a chlebodawca komunikacji publicznej, który zapewnia jej dochód i istnienie. Jest to służba nie tylko dla korzyści każdego z pasażerów, ale dla dobra całego społeczeństwa.

Categorized As

FreeBSD, GNOME, Internet, Język, Komputery, Kuchnia, Linux, Płock, Rowery, Ta meta, Warszawa, Wrocław, X, Życie